Na rynku kosmetycznym co raz więcej marek wykorzystuje składnik aktywny – śluz ślimaka. Ślimak posiada zdolność samoleczenia, potrafi więc zregenerować uszkodzone ciało czy skorupę. Zaskakujące jest to, że takie same właściwości wykazuje na ludzkiej skórze.
Regeneracja skóry śluzem ślimaka
Zainteresowali się tym dermatolodzy i zaczęli przeprowadzać badania na temat regeneracji skóry przez śluz ślimaka. Okazało się, iż śluz ślimaka posiada liczne dobroczynne substancje, takie jak: alantoina (działanie łagodzące), kwas glikolowy (złuszczanie martwego naskórka), kolagen i elastyna (ujędrniają skórę i podnoszą jej owal), mukopolisacharydy (przyczyniają się do łagodzenia podrażnień i uczuleń), naturalne antybiotyki (zabijają szkodliwe bakterie, wirusy i grzyby) oraz witaminy A. C i E (odżywiają skórę).
Kosmetyki ze śluzem ślimaka
Jak widać powyżej śluz ślimaka jest na prawdę doskonałym składnikiem aktywnym. Nic więc dziwnego, że marki kosmetyczne zaczęły wypuszczać serie z tą substancją. Jedną z marek, która zdecydowała się wykorzystać ten składnik aktywny, jest Orientana. W skład serii wchodzi krem do twarzy ze śluzem ślimaka, maska w płachcie, krem pod oczy oraz maska całonocna. Co więcej- śluz ślimaka występuje na prawdę wysoko w składach kosmetyków.